16 listopada 2013

•050• Dorota Osińska – „Teraz”


Po rozczarowaniu płytą Kamyk zielony (link), z lekką rezerwą podszedłem do najnowszego wydawnictwa Doroty OsińskiejTeraz. Po przesłuchaniu dwunastu propozycji nietrudno jednak dojść do wniosku, że repertuar może diametralnie zmienić odbiór artysty.

Dorota Osińska zaczęła swoją karierę muzyczną w 2004 roku, kiedy to ukazał się jej debiutancki album – Idę. Sześć lat później na sklepowych półkach pojawił się Kamyk zielony, na którym znalazły się nowe wersje utworów napisanych przez Magdę Czapińską (z Pogodą ducha i Remedium (wsiąść do pociągu) na czele). W 2013 roku piosenkarka postanowiła wziąć udział w przesłuchaniach do drugiej edycji programu The Voice of Poland, którego została ostatecznie srebrną medalistką. W lipcu tego samego roku, czyli kilka tygodni po finale talent-show, wydała re-edycję drugiego albumu studyjnego. Premiera trzeciej płyty Osińskiej – Teraz – odbyła się 5 listopada br. Z całą pewnością jest to najlepsze wydawnictwo w dyskografii artystki.

Już od otwierającego album utworu – Szaleć, mamy do czynienia ze znacznie dojrzalszą muzycznie i wizerunkowo Osińską. Wokal piosenkarki nabrał emocji i charakteru, co okazało się największą wadą Kamyka zielonego. Dopełnieniem pozytywnych emocji pierwszej piosenki okazało się bogate instrumentarium, które całkiem przyzwoicie otworzyło dwunasto-utworowy album. Kompozytorami propozycji zostali Monika Partyk i Piotr Banaszek.
Z minuty na minutę płyta oczarowywała mnie coraz bardziej, czego najlepszym przykładem jest całkowite uzależnienie od piosenki To nie banał. Utwór nie tylko poruszył mnie tekstem, miłą dla uchą gitarą i perkusją w tle, ale – przede wszystkim – stuprocentowymi emocjami w głosie oraz całą otoczką. Mocną propozycją z albumu został także nieco folkowy Song o morzu, który wprowadził mnie w niezwykle lekki, przyjemny klimat oraz nasunął skojarzenia m.in. z Brathankami. Same pozytywne opinie wystawiłbym także Piosence minimalistycznej ze świetnymi przeszkadzajkami w tle oraz Czterem słońcom dedykowanym córce piosenkarki, która przyjdzie na świat już niebawem. W utworze urzekł mnie nie tylko tekst, ale przede wszystkim ogrom emocji, które wyśpiewała Osińska.

Przy wyliczaniu perełek, nie można pominąć również pięknych ballad, które wycisną niejedną łzę z oczu. Jazzowo-popowe, spokojne Nie dla skorpionów oraz bardzo osobista tekstowo polska wersja utworu Je suis maladeJestem chora – poruszyły mnie już od pierwszych dźwięków. To podczas ich słuchania najmocniej poczułem emocje, które piosenkarka chciała przekazać, nagrywając płytę. Wisienką na torcie okazały się wysokie dźwięki wyśpiewane przez Osińską, podkreślone minimalizmem instrumentów.

Jednak nie wszystkie utwory z Teraz zaliczyłbym do trafionych. Na płycie znaleźć można bowiem m.in. nijakie zarówno muzycznie, jak i wokalnie W samochodzie czy jeden z najbanalniejszych i najnudniejszych utworów z całego albumu – Nieznani sprawcy, który ani mnie nie poruszył, ani nie zelektryzował. Gdyby nie znalazły się na track liście wydawnictwa, krążek okazałby się jeszcze ciekawszy. Dwa ostatnie utwory z płyty – Biec w nadzieję i Coś z Cohena – pozostały w ciepłym, wolnym klimacie i wywarły na mnie jedynie pozytywne emocje. W tym drugim największą niespodzianką okazał się gościnny udział Zbigniewa Zamachowskiego, który swoim niezwykle niskim i uwodzącym głosem z pewnością oczaruje niejedną słuchaczkę.

Porównując Teraz do dwóch poprzednich albumów Doroty Osińskiej nietrudno zauważyć, że piosenkarka zrobiła ogromny progress i wreszcie znalazła swój repertuar. Charakterystyczny, chociaż momentami nieco przekrzyczany wokal wreszcie zaczął brzmieć tak, jak powinien – intrygująco, niebanalnie. Praktycznie każda z dwunastu propozycji mnie poruszyła, zaintrygowała i zapadła mi w pamięć. Na najwyższą ocenę zasługują jednak teksty, które dodały emocji takim utworom, jak Jestem chora czy To nie banał. Mam nadzieję, że kolejna płyta w dorobku wokalistki będzie jeszcze większą bombą, pozbawioną niedopałków takich, jak W samochodzie czy Nieznani sprawcy.
TOP 3 of the... Teraz:
» „Jestem chora”
» „Nie dla skorpionów”
» „To nie banał”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz